Thursday, August 31, 2006


comset girl / click the drawing

6 comments:

  1. Nie ma to jak kobiety w hełmach i w goglach ;)
    Przypomina mi się od razu moja pani od PO (przysposobienie nie platforma), która jednocześnie uczyła PO, tych takich tam "seksualno-nibyżerodzinnych" (niepamiętam juz jak to się fachowo nazywało) i była psychologiem szkolnym. Miała dość zaawansowaną 50'tkę albo nawet i średnią 60'tkę i żołnierski fryz. Zawsze przed lekcją śpiewałem piosenkę mniej więcej takiej treści :
    "Lekcja POoo zbliża sięęę
    Mario Siudy potrzebuuuję cięęę
    chciałbym cięęę reaaaanimooować
    nie mogę się pohamooowaaać" ;)

    ... trzeba przyznać, że byłem wtedy o wiele głupszy niż teraz jestem ;)

    Janek K pozdrawia
    i na razie wcale nie zaprasza na swojego bloga ... bo na razie tak jakby go jeszcze nie było :)

    ReplyDelete
  2. ... a tak wogule to przestałbyś tu pornografię szerzyć ... na miłość boską jak ty chcesz być artystą, jak się z takim zdehumanizowaniem bratasz :>

    Przypomniał mi się fragment Andreia Rubliova autorstwa Tarkovskiego ... w którym Andriej w noc świętojańską zostaje pojmany przez pogan. Strasznie wymowna scena, ogólnie film polecam. Jest na P2P.

    "- Niebiański ogień cię strawi! Sąd Ostateczny nadchodzi!
    - Teraz przywiążemy cię do tego krzyża, jak Jezusa.
    - Nie! Co robisz człowieku? Nie możesz mi tego zrobić.
    To grzech. Powieście mnie przynajmniej do góry nogami. Ludzie, bracia!
    - Dlaczego chcesz wisieć głową w dół? Tak może być gorzej. Dlaczego groziłeś nam ogniem z niebios?
    - To grzech chodzić nago i robić to, co wy.
    - Jaki grzech? Dzisiejsza noc jest dla miłości; czy miłość jest grzechem?
    - Czy wiesza się człowieka, jak wy mnie?
    - Mógłbyś zawołać mnichów... którzy zmusiliby nas żeby przyjąć twoją wiarę. Myślisz, że łatwo jest żyć w strachu?
    - Żyjecie w strachu, bo nie znacie miłości...
    tylko miłość bestii. Bezduszna różowość; a miłość powinna być braterska."

    wbrew pozorom
    pozdrawiam bratersko

    ReplyDelete
  3. bo to wszystko dla przyjemności :-)
    dla tej właśnie miłości :-)
    jak sobie narysuje taką gołą babę (acz nie zawsze do końca rozebraną),
    to mam poczucie dobrze spełnionego obowiązku :-)

    pozdrawiam równie bratersko

    ReplyDelete
  4. Ja to tam też kiedyś jakąś "goom babe" narysowałem taką w miare niewinną przecie bo jakby artystycznie tak się starałem. :) tyle że te linki to co je masz to mają taką niby artystyczną aurę a czasami to naprawdę ... po prostu ... no co ja będę pisał po prostu widać organa i tyle ... i co to za głębia ?

    Po sobie wiem, że to tak z czasem się zmienia jak się zauważy, że to nie jest to co człowiekowi daje pradziwą i na dłużej wystarczającą "przyjemność".

    Choć zdarza się że ktoś się przy tym uprze na amen i se życie spieprzyć może poprzez ciąg różnych "splotów zdarzeń" Nie chcę robić z siebie tu jakiegoś krzyżowca ...

    ja tak tylko ... w trosce o ducha -
    nie wszystko złoto co się świeci
    tym bardziej jak się świeci dupa.

    - o taki wierszyk :)
    peace maan :)

    ReplyDelete
  5. no jasna sprawa i w ogloe sie zgadzam, acz na stronach linkowych to w tej calej pornografii wiecej graficznosci niz porno, a jak sie czasem zdarzy porno w czystej formie, to mozna sobie darowc :-)
    (albo i nie, zalezy jak kto sobie tam chce). w kontekscie linkow pozostalych troche ta erotyczna sprawa moze wygladac na inna niz sie "z-goła" wydaje.

    osobiscie nie traktuje twoich slow jako misję krzyzowca czy moralitety jakies, ale ze pibliczne to miejsce, to swoje zdanie tez mam obowiązek wyjawic

    a wierszy bardzo mi sie podoba
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  6. To może ja się polecę koledze teraz - choć właśnie w ostatnim wpisie doszedłem do wniosku, że chyba jednak ten mój blog to bez sensu jest... ale może jeszcze mi przejdzie i jakoś do tego wrócę choć pewnie wpisy będą bardziej że się tak wyrażę ... lakoniczne ;)

    pozdro

    ReplyDelete